sowie

Polityka i sprawy urzędowe

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
POLECAMY
2012-02-01 15:38

 
455 tys. złotych skonfliktowało rządzącą w mieście koalicję. Pieniądze miały zostać przeznaczone na promocję miasta. Radni PiS sceptycznie podchodzili do projektu koalicjantów. Wątpliwości dotyczyły przede wszystkim kwoty 130 tys. zł na organizację Dni Wałbrzycha. W efekcie projekt uchwały przeszedł dzięki poparciu części radnych SLD. źródło: 30minut

2012-02-01 15:38

 Pracująca od ponad dwóch lat, jako miejski skarbnik, Agnieszka Sobkowska złożyła wypowiedzenie. Decyzja podjęta na kilka miesięcy przed wyborami nie wpłynie na miejską kasę - oceniają w magistracie. Powodem odejścia pani skarbnik jest chęć rozwoju zawodowego. 

czytaj więcej... (kliknij)

2012-02-01 15:36


Termin wyborów samorządowych nie został jeszcze ogłoszony, ale wstępne zabiegi o przychylność elektoratu rozpoczęły się na dobre. Andrzej Zibrow walczy o prawo do składania obywatelskich projektów uchwał, a Mirosław Lubiński zdobył poparcie Krajowej Partii Emerytów i Rencistów. Obaj zapowiadają, że jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa. Andrzej Zibrow uważa, że obowiązujące w Wałbrzychu prawo lokalne mocno ogranicza możliwość mieszkańców do proponowania własnych rozwiązań. Ograniczeniem jest, zdaniem kandydata, konieczność działania za pośrednictwem radnych. - Jest takie prawo w sejmie, a w naszym samorządzie obywatel ma ograniczone pole manewru – twierdzi Zibrow. Nie zgadzają się z tym przedstawiciele magistratu, podpierając się statutem miasta. – Znajduje się tam zapis o prawie mieszkańców do wystąpienia z własną inicjatywą uchwałodawczą, a także udzielone są dokładne wskazówki, w jaki sposób można przystąpić do przeforsowania swojej uchwały w Radzie Miejskiej. Nie ma tam mowy o pośrednictwie radnych – wyjaśnia rzeczniczka prasowa, Ewa Frąckowiak. Mirosław Lubiński zamierza natomiast namawiać innych kandydatów na stanowisko prezydenta do rezygnacji z tych planów i udzielenia poparcia właśnie jemu. Swój apel zawarł w liście otwartym. - Przyznaję, że apel jest odważny, ale wynika z mojego doświadczenia politycznego. Wszyscy kandydaci, oprócz Piotra Kruczkowskiego dążą do zmiany układu politycznego w mieście. Kilka niezależnych sondaży wykazuje niezbicie, że mam najlepszy wynik po Piotrze Kruczkowskim. Może więc warto połączyć siły, by wygrać te wybory.

czytaj więcej... (kliknij)

ARCHIWUM